Rozdział 2 „Miłość
nie wybiera „
Witam.
Przepraszam za to, że
nie wstawiłam rozdziału w zeszłym tygodniu, ale Euro mi nie pozwoliło xD
Tak więc dzisiaj
rozdział :d
Natsuhi
i Zaćmienie zadałyście mi takie same pytania, więc odpowiem na nie:
Kolczyki… Napisałam
tak „Miał 3 kolczyki w lewym uchu, tak samo jak w prawym.” Chodziło mi o to, że i w prawym też trzy xd
A jeszcze Natsuhi
jakich porad nie stosuje ? O.o Jak chodzi o dialogi (kropki) to już zauważyłam.
^^
Tak, więc zapraszam
do czytania i przepraszam z błędy Xd
Już po treningu. Nie
sądziłem, że tan cały Naruto jest dobry, a wręcz fantastyczny na boisku. Szczerze?
Nie dziwię się, że gra z nami w zespole. A tak uciekając od tematu. Jestem
ciekaw jak Uzumaki zdobył serce Nejiego.
- Sasuke-kun!! - usłyszałem znienawidzony głos Sakury. –
Kiedy grasz mecz?
- Kiedyś na pewno
zagram – odpowiedziałem obojętnie.
- oj no weź. – machnęła
ręką. – Powiedz!
Zauważyłem Naruto wychodzącego
z szatni. Szedł w naszą stronę. Popatrzyłem na niego z błagalną pomocą. Zaśmiał
się i podszedł do nas.
- Cześć Sasuke. –
przywitał się ze mną. – Mieliśmy się udać do mnie, pamiętasz?
- Tak pamiętam. – uśmiechnąłem się do niego
lekko. – Do widzenia Haruno – zwróciłem się do niej.
- Do jutra Sasuke-kun. – Pożegnała
się.
Od szedliśmy kawałek i odezwałem się :
- Dzięki.
- Nie ma za ci. –
uśmiechnął się szeroko.
Uśmiech…
Jego uśmiech jest piękny. Ma coś w sobie pociągającego. Uśmiechnąłem się do
niego szczerze. Zaśmiał się.
- Z czego się
cieszysz? – zapytałem marszcząc brwi.
- Masz cudny uśmiech.
– powiedział nie patrząc mi w oczy.
- I nawzajem. – pomyślałem.
Wyszliśmy z szkoły. W połowie drogi
blondwłosy chłopak spojrzał na mnie i spytał się :
- Idziemy do mnie?
- Ty tak na serio? –
spojrzałem na niego zdziwiony.
- No tak.
- Mogę przyjść.
I na tym na sza rozmowa skończyła się. Dalsza
drogę spędziliśmy w ciszy.
Przepraszam, że
krótki rozdział. Napisałam w zeszycie dalszą część, ale nie zdążyłam na lekcji
dopisać ^^`
Hejka,kochana :)
OdpowiedzUsuńTak na początek - też piszę na lekcjach :)
Rozdział krótki... ZA KRÓTKI!
Nieźle się zaczyna, czyżby Naruto tak łatwo mógłby zdradzić?
Landrynkowa Sakurwa - klasyka. A ja kocham klasykę :)
Mam tylko pytanie: Co się dzieje z czcionką? Radziłabym raczej używać jednego rodzaju - blog będzie bardziej przejrzysty.
Stylistyka, interpunkcja i ortografia się klaruje, ale nadal jest sporo błędów. Musisz jeszcze popracować nad dopiskami do dialogów.
Jeżeli chodzi o szablon bloga, to radziłabym poświęcić więcej miejsca na posty - poszerz trochę tą część, będzie się wygodniej czytać, ewentualnie zmniejsz znacznie czcionkę.
Aha! Może zamiast etykiet, wprowadź na bloga strony? Tak, jak jest u mnie pod nagłówkiem. Będzie można się łatwiej rozeznać i dostać do poszczególnych rozdziałów i opowiadań.
Pozdrawiam, życzę weny i czekam na kolejny rozdział.
Natsuhi013